Bug życia

Zmierzałem ku północy, gdzie Bug przecina krajobraz, niosąc ze sobą echa dawnych czasów. Symboliczna granica, kulturowa, cywilizacyjna i mentalna… nie tylko między współczesnymi narodami, ale także między tym, co znane i tym, co zatarte w mrokach czasu.
 
 
Zanurzyłem się w jej przestrzeń, szukając śladów dawnych wydarzeń, zatartych przez nieubłaganie upływający czas. Siedząc na pniu obalonego drzewa, obserwowałem wodę - tą starożytną matkę życia, która zawsze toczy się naprzód. Jej fale były jak ruchome obrazy ze snów, rodzące w głębi duszy niejasne wspomnienia.
 
Bug, pradawna rzeka, stała się dla mnie bramą do innego świata, krainy pełnej symboli i tajemnic, której atmosfera wprowadzała mnie w stan głębokiego ukojenia. Opuściłem znane ścieżki, wybrałem mniej uczęszczane trakty, tam gdzie śpiew rzeki mieszał się z szumem wiatru.
 
349311023 257127846899762 7206342728855356489 margalski bug
 
Jak często w biegu za jutrem zapominamy, że niezwykłe i nieznane może być tuż obok nas. Nie trzeba przenosić się na drugą półkulę, aby doświadczyć czegoś niezwykłego. Wystarczy otworzyć oczy szerzej, spojrzeć poza znaną rzeczywistość, aby zobaczyć, że prawdziwe cuda kryją się tuż pod naszymi stopami.
 
Bug to rzeka czasu, płynąca przez wieki, niosąca ze sobą starożytne mity i legendy. Każda fala, każdy kamień na jej brzegu, jest jak strzęp historii, który czeka na odkrycie.
 
Podróż wzdłuż Bugu to podróż do naszej kolektywnej przeszłości, do świata sprzed chrześcijaństwa, pełnego duchów, bogów i dawnych mocy. To jest droga, którą wybrałem - droga, która prowadzi przez cienie i światło, między szeptami dawnych bóstw i echem współczesności.
 
350326611 1413863222721567 3951784437506933160 margalski bug
 
Gdy światło dnia ustępuje miejsca mrokom nocy, budzą się demony. Ich kształty i kolory, jak żywe płomienie, rodzą się na powierzchni wody, przejmując kontrolę nad otoczeniem. Skąpane w czerwieni słońca drzewa na brzegach rzeki, zdają się być tajemniczymi strażnikami, które milcząco obserwują ten mroczny spektakl.
 
Bug, mimo swojej dzikości i nieprzewidywalności, nie stanowi zagrożenia dla tutejszych ludzi. Tu, na tych ziemach, ludzie nauczyli się żyć z naturą, a nie przeciwko niej. W czasie powodzi, rzeka się rozlewa, ale nie zdarzyło się jeszcze, aby telewizja relacjonowała powódź nad Bugiem. Tutaj powódź nie jest problemem, ale naturalnym zjawiskiem, które jest integralną częścią krajobrazu.
 
Tutejsi mieszkańcy nauczyli się dostosować do rytmu natury, a nie próbować ją przystosować do siebie. Brak wałów przeciwpowodziowych, które zasłaniałyby rzekę, sprawia, że nikt nie ośmiela się budować domów na terenach zalewowych. To jest proste rozwiązanie, które wypłynęło z setek lat doświadczeń.
 
Bug jest symbolem dzikiej i suwerennej natury, rodzącego się życia i umierania… pocałunkiem wschodu i zachodu, symbolem świata, który istniał przed nami i który będzie istniał po nas. To kraina, która nauczyła ludzi pokory wobec sił natury, pokazując, że jesteśmy tylko gośćmi na tej ziemi. Kraina Bugu - Bug życia.
Back to Top