O kulturze subiektywnej prawie bloga
Pewnego grudniowego wieczoru wymyśliłem sobie miejsce, w którym subiektywnie mógłbym opisać to, co wydaje mi się inspirujące, ciekawe, warte zachowania i zinterpretowania... do tego ułożone w subiektywnie konkretny sposób, tak jak chcę i sobie wyobrażam. To taki prawie blog, bo niektóre teksty mogą żyć nawet po ich opublikowaniu. Serdecznie zapraszam do lektury i inspiracji.
Oczywiście po drodze było wiele "tak, ale", czy to ma sens, czy będę potrafił. Upór jednak najczęściej stanowi najczęściej o byciu lub niebyciu, stąd decyzja stała się ciałem. Będę tu sukcesywnie, ale i niezbyt często zamieszczał luźne ilustracje życia, komentarze i mnóstwo pytań. Zastrzegam, że wszelkie zawarte na tej stronie opinie lub teorie są wyłącznie subiektywnym i nieprofesjonalnym opisem moich odczuć i obserwacji. Być może kogoś mądrzejszego ode mnie zainspirują do napisania czegoś głębszego, może coś, co tu zawarte uwrażliwi lub choćby wywoła uśmiech na Twojej twarzy? To będzie dla mnie prawdziwa frajda. To rodzaj mojej subiektywnie prywatnej misji. Strona ma na celu również przedstawienie mojego zawodowego résumé.
Mam nadzieję, że znajdziesz tu coś dla siebie, co wprawi Cię w dobry humor, zainspiruje. Zapraszam i dziękuję za Twój czas.
Sebastian Margalski
grudzień 2013