u-Rodziny firm rodzinnych

Wczoraj moja znajoma z firmy rodzinnej, nazwijmy ją S., opowiedziała mi historię swojej ostatniej rozmowy telefonicznej. "Właśnie dzwonię do nowego dostawcy i aby rozluźnić atmosferę, pytam: A są może Państwo firmą rodzinną? Na co słyszę spanikowany kobiecy głos: nie, nie, nie... Broń Boże!". - tekst Sebastian Margalski - Puls Biznesu

Back to Top